środa, 27 sierpnia 2014

Złote myśli: Pierwsza przygoda z programami partnerskimi

I tak pisałem sobie od czasu do czasu posty, chyba ktoś je czytał, bo dziennie miałem kilkanaście lub kilkadziesiąt wejść. No chyba, że to tylko roboty Googla sobie zaglądały.

Pewnego dnia przeglądając podobne blogi do moich zacząłem zastanawiać się, skąd ludzie mają inne reklamy u siebie, poza Googlowskim AdSense. I tak po nitce do kłębka trafiłem na pierwszy program partnerski idealnie pasujący do Książkobrania, a mianowicie: Złote Myśli. Co prawda w chwili obecnej znikneła mi prezentacja programu na blogu książkowym po zmianie szablonu, ale pracuje nad jego przywróceniem :)
 
Czym zatem są Złote Myśli? Jest to wydawnictwo oferujące książki, e-booki i audiobooki chyba na każdy temat, jaki sobie jesteśmy w stanie wyobrazić. Jako program partnerski oferuje nam szereg prostych w użyciu narzędzi.
Promowanie produktów
Jedną z opcji jest promowanie określonego produktu - książki. Możemy wybrać, jaki jej typ chcemy zareklamować czy w postaci książki drukowanej, czy e-booka, czy też innego rodzaju dostępne opcje. A w celu promocji możemy wykorzystać dostępne linki.

Przykładem może być książka "Prawa Sukcesu". Mamy do dyspozycji różne rozmiary wizerunku okładki ale także kilka możliwości linkowania....

...

poniedziałek, 25 sierpnia 2014

AdSense

I tak po założeniu blogów, pisałem sobie to tu, to tam.... a przeglądając internet nie ma szans, by nie trafić na setki "sprawdzonych i skutecznych" sposobów jak zarobić miliony nic nie robiąc. Na początku omijałem te opisy szerokim łukiem, ale z czasem zaczynałem je czytać.... większość oczywiście zysków żadnych nie przynosi, i nie liczyłem wcale na takie, ale natrafiłem na jakże oczywistą pierwszą możliwość związana z blogiem, a mianowicie: AdSense. 

Nie będę się rozpisywał dokładnie na czym to polega, Google całkiem przystępnie wszystko wytłumaczył TUTAJ.Generalnie chodzi o małe... bądź duże okienko, w którym na naszym blogu będą pojawiały się reklamy publikowane przez Google.

Dzięki dodawanym widgetom w bloggerze można w bardzo prosty sposób wybrać dodanie AdSense. W kilku krokach:

1. Z menu po lewej stronie wybieramy: "Układ"
2. Potem wybieramy: "dodaj gadżet". Wyskakuje nam nowe okienko z całą listą dostępnych gadżetów, widgetów itp. szukamy szukamy szukamy...i...
3. Wybieramy gadżet: AdSense klikając na "plusik".
4. Ustawiamy sobie wszystko tak jak chcemy. Menu formatu reklamy jest dość czytelne i opisowe, od razu widzimy też podgląd, jak wyglądać będą reklamy wyświetlane na naszym blogu. Mamy możliwość doboru kolorów, wielkości.... prosto łatwo i przyjemnie. Jak już to wszystko zrobimy...
5. Klikamy: "Zatwierdź".... i przechodzimy cały proces rejestracji....

środa, 20 sierpnia 2014

Pierwsze blogi

Pewnego słonecznego, albo pochmurnego (nie bardzo pamiętam) dnia, jak pojawiał się coraz bardziej rozpowszechniony "niszowy" trend na zakładanie blogów, też zapragnąłem taki blog założyć, A CO! ;) 

I tak sobie pomyślałem ,że skoro miewam takie ciągoty książkowe, co prawda przemijające, ale zawsze, to napisze coś o książkach. I tak powstało Książkobranie.

Potem sobie dalej myślałem, myślałem, aż nastał okres, kiedy to coraz mniej ochoty na książki miałem, a coraz więcej na filmowe hity. Narodził sie z tych rozmyślań nowy pomysł zrealizowany pod postacią bloga o dźwięcznym tytule: Filmofor.

To jednak nie miejsce by się rozwodzić nad książkami, filmamy i tym co tam się w nich ciekawego znajduje, o tym możecie poczytać na wspomnianych wyżej blogach. Tutaj opiszę jak to sobie spontanicznie, jako zupełny laik komputerowy rozpocząłem nie osiągając obeznie żadnych z tego zysków ;) 

Zacznijmy od początku pomysł na bloga. Jak już znalazłem pomysł, poszukiwałem miejsc, gdzie można pisanie takiego bloga rozpocząć, bez zbędnych w tym zakresie problemów natury informatycznej. Internet oferuje sporo możliwości w tym zakresie. Od naszego rodzimego: onet.blog.pl aż do wrodpress.org....

Kolejny blog... kolejny pomysł

Jeden blog... drugi... teraz i trzeci :) Każdy zastanawia się, jak zarobić aby się nie narobić. Gdybyśmy uczciwie przepracowali czas poświęcony na te ideologiczne rozmyślania, zapewne wszyscy stalibyśmy się milionerami. Ja tak samo zacząłem myśleć, co tu zrobić by się nie narobić, ale zarobić. 

Aby dokumentować swoje poczynania, stworzyłem tego bloga, który będzie pełnił rolę także "przypominaczki" co, gdzie, jak, kiedy... Jako, że już kiedyś różne próby podejmowałem, jedna zapał szybko ulatywał i... ostatnio kazało się, że nawet gdzieś tam w jakichś programach partnerskich już jestem pozapisywany. Dochodów jednak brak a wydatki coraz większe :) Trzeba to zmienić :)

Postaram się zatem opisywać tutaj wszystko to, co będę robił by stać się milionerem i kupić sobie wymarzony jacht i miejsce w porcie w Monako. Żona pewnie też się ucieszy. 

Cóż... od czego by tu zacząć.